Skrót artykułu Strzałka

Cały świat walczy z COVID-19. Epidemia wpływa na różne sfery naszego życia. Swoje piętno odcisnęła także na edukacji. Jako że wirus rozprzestrzenia się drogą kropelkową, jednym z najważniejszych działań zapobiegających zakażeniu jest ograniczenie kontaktu z innymi ludźmi. Koniecznością stało się zdalne nauczanie. A skoro stało się powszechne, warto zastanowić się nad jego konsekwencjami zarówno pozytywnymi, jaki i negatywnymi – zrobimy to przyjmując perspektywę psychologa.

Blaski i cienie zdalnego nauczania

 

Tekst Dariusz Delikat

Zacznijmy od doprecyzowania, czym jest zdalne nauczanie?

O zdalnym nauczaniu mówimy wtedy, gdy uczniowie/studenci i nauczyciele są od siebie oddaleni, a edukacja przebiega na odległość. Pojęcie to obejmuje zarówno naukę korespondencyjną, jak i formy wykorzystujące różne techniki telekomunikacyjne: radio, TV, Internet. Na pewno nikogo nie zaskakuje fakt, że to e-learning jest obecnie najbardziej popularnym sposobem przekazywania wiedzy, a o jego kluczowej roli zdecydowała m.in. możliwość kontaktu nauczyciela z uczniem w czasie rzeczywistym. Nauka online pozwala obniżyć jej koszty, efektywniej wykorzystywać czas pracy uczniów, stwarza możliwości indywidualizacji procesu nauczania, umożliwia dokonywanie szybkich zmian w programach, urozmaicanie zajęć dzięki łatwemu dostępowi do multimediów. Niebagatelne jest również to, że sprzyja zmniejszaniu odczucia strachu i nieśmiałości wśród uczniów.

Niestety, brak kontaktu „na żywo” i wymuszone, czasami wielogodzinne, pozostawanie przed ekranem monitora, może nieść ze sobą także negatywne konsekwencje. Jakie? Możemy je podzielić na te, które związane są ze sferą psyche (należą do nich efekty ograniczenia bezpośrednich kontaktów z innymi ludźmi, obniżenie motywacji do nauki, mniejsza efektywność nauczania wynikająca z niedopasowania do indywidualnych potrzeb psychologicznych/stylu nauczania), oraz fizyczne takie jak: bóle dłoni i nadgarstków (spowodowanie używaniem klawiatury i myszki), zaczerwienienie i suchość spojówek (konsekwencja długotrwałego spoglądania na ekran), wady postawy, niedobory witaminowe (np. witaminy D), naturalnie wytwarzanej przez organizm pod wpływem światła słonecznego, nadwaga itp.

Skutki ograniczenia kontaktów międzyludzkich

Afiliacja, czyli potrzeba utrzymywania bliskich, dobrych kontaktów z innymi ludźmi jest jedną z podstawowych potrzeb psychicznych człowieka. To zachowanie oparte na naturalnej chęci podtrzymywania kontaktów i współpracy z innymi, tworzenia pozytywnych związków, przyłączania się do osób i grup społecznych, oraz poszukiwania ich akceptacji (Baumeister i Leary, 1995; Myers, 2004).

Aby móc nawiązywać kontakty z innymi, potrzebna jest bliskość czasowa i przestrzenna. Poczucie więzi wpływa na wzrost poziomu bezpieczeństwa i obniża lub usuwa poczucie osamotnienia. Dzięki kontaktom społecznym i informacjom płynącym od innych możemy lepiej poznać siebie, w grupach wchodzimy w różne role i kształtujemy swą tożsamość społeczną. Udane interakcje sprzyjają budowaniu poczucia własnej wartości. Udowodniono związek pomiędzy liczbą zawiązanych relacji a niższym poziomem przeżywanego stresu (Taylor, Dickerson i Klein, 2002). Brak kontaktów doprowadza do izolacji społecznej, obniżenia nastroju i zespołów depresyjnych. W konsekwencji zaś przekłada się na zaburzenia systemu odpornościowego.

Dlaczego spada motywacja do działania podczas nauczania zdalnego?

Nauka zdalna sprzyja demotywacji. Demotywacja to stan psychiczny objawiający się brakiem energii, chęci i zapału do działania. Może być nie tylko wynikiem obniżonego nastroju czy zespołów depresyjnych, ale także zaburzonych procesów motywacyjnych. Zaburzenia te są często wynikiem braku informacji płynących od grupy, a także jej lidera. Inni ludzie dzięki możliwości wzajemnego wspierania się, możliwości wymiany poglądów, ujawniania i tzw. „przepracowywania” emocji są istotnym źródłem motywacji. Już sama obecność innych powoduje wzrost wydajności. Zjawisko to nazywamy facylitacją społeczną.

Dlaczego efektywność e-nauki nie zawsze jest zadowalająca?

Według Davida Kolba uczenie się jest procesem stałej modyfikacji uprzedniego doświadczenia przez doświadczenie następujące po nim. Nowa wiedza i umiejętności wchodzą w interakcje z tym, co dana osoba już wcześniej wiedziała i umiała. Kolb opisał proces uczenia się jako czteroetapowy cykl:

  • ETAP I

doświadczenie – człowiek doświadcza nowej sytuacji;

  • ETAP II

refleksja – analiza przeżytego doświadczenia;

  • Etap III

teoria – uporządkowanie wniosków płynących z poprzednich etapów oraz rozpoznanie ich teoretycznych uwarunkowań;

  • ETAP IV

aktywne eksperymentowanie – zastosowanie ustalonych wcześniej zasad w kolejnej sytuacji, podobnej do tej z pierwszego etapu.

Aby proces uczenia się był efektywny, ważne jest, by wystąpiły w nim wszystkie cztery etapy cyklu. Niestety, w nauczaniu zdalnym nie zawsze jest to w pełni możliwe. Szkoda, ponieważ każdy z nas czerpie najwięcej korzyści z konkretnego etapu. Ma to związek z naszymi cechami osobowymi – z nimi związane są tzw. style uczenia się. Wyróżnia się cztery główne style: aktywny, refleksyjny, teoretyczny i pragmatyczny.

STYL AKTYWNY (EMPIRYK)

Styl charakterystyczny dla osób, które uczą się najlepiej poprzez działanie. Ludzie tego typu chętnie biorą udział w aktywnych formach nauczania, niechętnie angażują się w rozważania teoretyczne.

STYL REFLEKSYJNY (KONTEMPLATOR)

Najlepiej się czują i najwięcej zyskują, gdy mogą obserwować działania innych i analizować je, najchętniej występują w pozycji obserwatora.

STYL TEORETYCZNY (TEORETYK)

Oczekują gotowych modeli teoretycznych, które opisują i porządkują rzeczywistość Nie lubią „teatru” i „psychologizowania”.

STYL PRAGMATYCZNY (PRAGMATYK)

Lubią eksperymentowanie, doceniają możliwość natychmiastowego zastosowania zdobytej wiedzy.

Podsumowanie

Zdalne nauczanie, podobnie jak wszystko czego doświadczamy, ma swoje blaski i cienie, stwarza szanse i niesie z sobą nowe zagrożenia – także dla naszej kondycji psychofizycznej. Na szczęście wszystko się zmienia, rozwija – ludzie wciąż poszukują optymalnych rozwiązań. Tym sposobem zrodził się b-learning (blended learning), czyli nauka hybrydowa lub zintegrowana, która stanowi połączenie zdalnych i tradycyjnych form nauczania. B-learning w aspekcie strukturalnym (wzajemny stosunek ilości różnych form) zależy od charakteru grupy, przedmiotu, sytuacji. To metoda ciesząca się obecnie dużą popularnością i pozytywnie oceniana.

Mimo że nauka zintegrowana minimalizuje mankamenty typowego zdalnego nauczania zawsze warto pamiętać o trzech uniwersalnych zaleceniach:

  • PIELĘGNUJ WIĘZI SPOŁECZNE,
  • ĆWICZ REGULARNIE (W ZDROWYM CIELE ZDROWY DUCH),
  • MĄDRZE ZARZĄDZAJ WOLNYM CZASEM.

Dzięki temu bez względu na okoliczności i możliwości wykonywania pracy czy nauki twoja siła, odporność i efektywność będą większe, a przecież tak wszystkim nam tego potrzeba w trudnych, „covidovych” czasach.

Czy wiesz, że…

Zdalne nauczanie nie jest wytworem współczesności. Na ziemiach polskich już w 1776 roku Uniwersytet Jagielloński w Krakowie wprowadził korespondencyjne kursy zawodowe dla rzemieślników.

 

Piśmiennictwo:

Aronson E., Człowiek istota społeczna, PWN, Warszawa 2006.

Gurba K., MOOC Historia i przyszłość, Uniwersytet Papieski Jana Pawła II w Krakowie, Wydawnictwo Naukowe, Kraków 2015.

Łaguna M., Szkolenia, jak je prowadzić, by…, GWP, Gdańsk 2004.

Myers, D., G., Bliskie związki a jakość życia, W: J. Czapiński (red.), Psychologia pozytywna. Nauka o szczęściu, zdrowiu, sile i cnotach człowieka, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2004.

Zaloguj się

Zapomniałeś hasła?