Skrót artykułu Strzałka

Sytuacje wyjątkowe wymagają zastosowania szczególnych rozwiązań. W walce z pandemicznym kryzysem coraz skuteczniejszym sojusznikiem, także dla profesjonalistów opieki zdrowotnej – stają się mobilne aplikacje zdrowotne. Zagrożenie COVID-19 na niespotykaną wcześniej skalę stało się punktem zwrotnym w dziedzinie ich wykorzystywania.

SOJUSZNICY CZASU PANDEMII: MOBILNE APLIKACJE ZDROWOTNE

Tekst Mariusz Kielar

Fot. Pixabay

Sytuacje wyjątkowe wymagają zastosowania szczególnych rozwiązań. W walce z pandemicznym kryzysem coraz skuteczniejszym sojusznikiem, także dla profesjonalistów opieki zdrowotnej – stają się mobilne aplikacje zdrowotne. Zagrożenie COVID-19 na niespotykaną wcześniej skalę stało się punktem zwrotnym w dziedzinie ich wykorzystywania.

Aplikacja mobilna oznacza oprogramowanie przeznaczone do różnorodnych zastosowań i instalowane na urządzeniach przenośnych takich jak telefon komórkowy, smartfon, palmtop czy tablet. Z kolei pod pojęciem mobilnej aplikacji zdrowotnej (lub aplikacji mobilnego zdrowia) rozumie się najczęściej „wszystkie rozwiązania dostarczające usługi medyczne oparte bezpośrednio na technologiach mobilnych oraz wszystkie inne w sposób znaczący wspierane przez te technologie”. Dzięki instalacji takiej aplikacji na dowolnym urządzeniu przenośnym uniezależniającym użytkownika od stałego miejsca przebywania można swobodnie korzystać z bardzo rozbudowanych nieraz funkcjonalności praktycznie w dowolnym miejscu i czasie. W przeważającej większości mobilne aplikacje zdrowotne pomagają ich użytkownikom poprawiać ogólną kondycję zdrowotną organizmu. Szybko jednak rośnie liczba aplikacji umożliwiających szeroko rozumiane zarządzanie stanem swojego zdrowia i diagnostykę chorób – szacuje się, że takie możliwości oferuje obecnie ok. 40% wszystkich aplikacji związanych ze zdrowiem. Wśród pozostałych zastosowań znajdują się m.in.: sprawdzanie symptomów choroby, wyszukiwanie profesjonalistów w dziedzinie ochrony zdrowia, zarządzanie dokumentacją kliniczną i finansową, zarządzanie edukacją zdrowotną pacjentów, samokontrola pacjentów lub ich zdalne monitorowanie przez lekarzy czy programy rehabilitacyjne. Ogólny schemat działania takiej technologii polega na szczegółowej rejestracji oraz analizie przez aplikację określonego rodzaju danych (parametrów) zbieranych w określonym celu. Następnie zarejestrowane oraz poddane analizie dane mogą być przesyłane m.in. za pomocą bezprzewodowych protokołów transmisji do komputera, na urządzenie mobilne (np. smartfon, tablet) lub do innego urządzenia pośredniczącego w transmisji danych, a stąd na serwer właściwego ośrodka konsultacyjnego lub instytucji monitorującej.

Aplikacje zdrowotne w skali społecznej

W skali społecznej możliwość zbudowania i bieżącego monitorowania rozproszonej sieci mobilnych rejestracji określonych parametrów w powiązaniu z danymi lokalizacyjnymi ma kluczowe znaczenie w zarządzaniu kryzysem spowodowanym przez pandemię COVID-19. Po pierwsze, funkcjonowanie takiego systemu pozwala na wiarygodną weryfikację objawów, dzięki której organy zdrowia publicznego mogą zarówno udzielać obywatelom wskazówek dotyczących badań na obecność COVID-19, jak również przekazywać informacje o samoizolacji, sposobach unikania zakażenia innych osób oraz konieczności zgłoszenia się po pomoc medyczną.
To także przydatne uzupełnienie zadań realizowanych przez podstawową opiekę zdrowotną, dostarczające wiarygodnych informacji na temat wskaźników zakażeń COVID-19 w ujęciu populacyjnym.

Po drugie, taki system umożliwia ustalanie kontaktów zakaźnych w celu identyfikacji osób znajdujących się w pobliżu osoby zakażonej COVID-19 oraz przesłanie informacji (ew. udzielenie porady) o właściwych sposobach działania w takiej sytuacji – np. o potrzebie poddania się kwarantannie domowej czy testom na obecność wirusa. Jest to zatem kolejne wsparcie w zarządzaniu środkami kontrolującymi sytuację epidemiczną dla organów zdrowia publicznego oraz obywateli. Połączenie tych obydwu funkcji ułatwia bieżące raportowanie powyższych danych do krajowych organów epidemiologicznych, a także Europejskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC).

Toolbox

Narzędzia cyfrowe, a zwłaszcza mobilne aplikacje zdrowotne i dane o lokalizacji, umożliwiają bezpieczne, stopniowe znoszenie środków ograniczających rozprzestrzenianie się COVID-19 w Unii Europejskiej pod warunkiem pełnej koordynacji prowadzonych działań na poziomie Wspólnoty, jak i państw członkowskich. Komisja Europejska wraz z państwami członkowskimi opracowała zestaw narzędzi uławiających stosowanie aplikacji mobilnego zdrowia do ustalania kontaktów zakaźnych i ostrzegających o zagrożeniu epidemiologicznym. Przyjęta „skrzynka narzędziowa” (toolbox) została opracowana przez sieć e-Zdrowie. Zgodnie z nią aplikacje powinny spełniać poniższe wymagania i być:

  • bezpieczne i zgodne z unijnymi przepisami dotyczącymi ochrony danych i prywatności;
  • zatwierdzone i wprowadzone do użytku za zgodą organów ds. zdrowia publicznego;
  • instalowane dobrowolnie;
  • wykorzystujące funkcję Bluetooth zamiast funkcji śledzenia lokalizacji do wykrywania innych urządzeń i użytkowników;
  • ostrzegające o zagrożeniu w sposób zanonimizowany, np. przez komunikat sugerujący wykonanie testu na obecność COVID-19 z powodu przebywania w bliskiej odległości z osobą zakażoną, bez ujawniania jej tożsamości;
  • interoperacyjne i współpracujące z innymi aplikacjami tego typu, które działają w Unii Europejskiej;
  • dezaktywowane w momencie, w którym zostanie ogłoszone opanowanie pandemii COVID-19.

W przygotowanym przez Komisję Europejską zestawie znajdują się również wytyczne dotyczące aplikacji pomocnych w walce z pandemią COVID-19 w odniesieniu do ochrony danych osobowych. Ich użytkownicy muszą mieć bowiem gwarancję, że te aplikacje będą służyły wyłącznie ograniczeniu rozpowszechniania COVID-19, a nie de facto inwigilacji społeczeństwa. Wytyczne uwzględniające doświadczenia Europejskiej Rady Ochrony Danych odnoszą się do wszystkich dobrowolnie pobranych, zainstalowanych i wykorzystywanych aplikacji, które:

  • dostarczają sprawdzonych informacji o pandemii COVID-19;
  • umożliwiają weryfikację objawów za pomocą kwestionariusza do samodzielnej diagnozy;
  • ostrzegają o osobach zakażonych, miejscach i obszarach, na których występuje zwiększone zagrożenie epidemiologiczne, a także informują o konieczności poddania się samoizolacji lub przeprowadzeniu testu na obecność COVID-19;
  • służą do utrzymywania kontaktu z lekarzem (łączność telemedyczna).

Systemowe narzędzia kontroli epidemicznej

Na froncie walki z pandemią wiele państw zdecydowało się skorzystać z cyfrowych narzędzi gromadzenia i analizowania informacji w skali społecznej. Przede wszystkim po to, by bardziej skutecznie sprawować kontrolę nad przestrzeganiem kwarantanny przez swoich obywateli. Należą do nich m.in.: Austria, Belgia, Dania, Francja, Hiszpania, Niemcy, Szwajcaria, Włochy. Spośród tego grona Czechy stanowią ciekawy przykład państwa znanego z wprowadzenia tzw. „inteligentnej kwarantanny” polegającej na elektronicznym monitoringu kart płatniczych i telefonów komórkowych osoby zakażonej koronawirusem (za zgodą tej osoby). Aplikacje telefoniczne służące kontroli osób przebywających na kwarantannie zastosowano także na Słowacji i w Polsce.

Inne kraje w oparciu o podobne rozwiązania rozbudowały systemowe narzędzia kontroli epidemicznej, od których niejednokrotnie bardzo blisko do społecznej inwigilacji. Na przykład Korea Południowa uruchomiła publicznie dostępną aplikację umożliwiającą każdemu sprawdzenie geolokalizacji telefonów osób zakażonych. Choć nie są w niej podawane żadne dane identyfikujące taką osobę, to na zasadzie prostej dedukcji stosunkowo łatwo można określić jej miejsce zamieszkania. Z kolei w Izraelu specjalna aplikacja monitorująca HaMagen (w dosłownym tłumaczeniu: „Apka Tarcza”) może rozpoznawać kontakt z osobą zakażoną i wysyłać telefoniczne/sms-owe powiadomienia ostrzegające o zagrożeniu epidemicznym. Co więcej, jej użytkownicy zdiagnozowani jako zakażeni koronawirusem mają możliwość odtworzenia swej aktywności ruchowej w ciągu ostatnich 14 dni przed postawieniem diagnozy. Zebrane przez aplikację informacje o ruchu i lokalizacji użytkowników wykorzystywane są do tworzenia szczegółowej historii wszystkich miejsc odwiedzanych przez użytkownika oraz dat i godzin ich odbycia. Tajwan dla odmiany opracował tzw. „elektroniczny płot”, czyli system automatycznie informujący władze o oddalaniu się osoby na kwarantannie od swojego domu.

Szczelność systemu kontroli

Szczelność systemu kontroli rozprzestrzeniania się COVID-19 zależy w dużej mierze od możliwości przetwarzania wiarygodnej i aktualnej informacji na temat tzw. śledzenia kontaktów każdej osoby, u której wystąpiły objawy zakażenia. Również tutaj z pomocą przyszły instalowane na telefonach komórkowych dedykowane aplikacje, które – jeśli będą uruchomione i przez odpowiednio długi czas „spotkają się” ze sobą za pomocą sygnału bluetooth u dwóch różnych użytkowników – zarejestrują kontakt. Następnie, jeśli jedna z tych osób zachoruje i wprowadzi tę informację do swojej aplikacji, u drugiej automatycznie wygeneruje się alert. Na takim zdecentralizowanym rozwiązaniu bazuje obecnie większość podobnych aplikacji, także wprowadzona w Polsce aplikacja ProteGo Safe. Szacuje się, że jej pełna skuteczność zależna jest od liczby instalacji przez co najmniej 60% mieszkańców, choć jej zauważalny wpływ może być widoczny już przy 30% do 40% użytkujących.

Obecnie na świecie pracuje się nad jeszcze bardziej zaawansowanymi rozwiązaniami aplikacyjnymi umożliwiającymi bezpieczniejsze i szybsze zarządzanie dynamicznymi kolekcjami danych uzyskanymi z rozproszonej sieci urządzeń przenośnych. Przykładem może być europejski projekt Pan-European Privacy-Preserving Proximity Tracing (PEPP-PT) i opracowany w jego ramach zdecentralizowany protokół transmisji danych Decentralized Privacy-Preserving Proximity Tracing (DP-3T). Rozwiązanie oparte jest na technologii Bluetooth Low Energy (Bluetooth LE) i zdecentralizowanej archiwizacji danych z okresowo zmienną identyfikacją urządzeń mobilnych.

O jak najbardziej poważnym podejściu do mobilnych aplikacji zdrowotnych oraz innych szeroko rozumianych „cyfrowych terapeutyków” czy tzw. technologii ubieralnych w czasie pandemii mogą świadczyć nowe kryteria ewaluacji cyfrowych technologii zdrowotnych wprowadzone przez brytyjską NHS (ang. National Health Service). Mają one pomóc lekarzom, płatnikom, ubezpieczycielom i świadczeniodawcom w powszechniejszym oraz efektywnym wykorzystaniu takich rozwiązań na rzecz pacjentów. Jak podkreślają przedstawiciele NHS na oficjalnym blogu, zaproponowany model oceny może zostać również wykorzystany do badania przydatności i bezpieczeństwa takich rozwiązań, jak elektroniczne systemy dokumentacji medycznej wdrażane przez szpitale czy praktycznie dowolny inny element oprogramowania lub wyposażenia technicznego związany z medycyną i zdrowiem. Model Digital Technology Assessment Criteria (DTAC) został opracowany przez NHSX, specjalne biuro NHS ds. nowych technologii i bezpieczeństwa danych medycznych. W przygotowanym kwestionariuszu wśród kryteriów podlegających ocenie znajdują się takie dziedziny jak przystosowanie do regulacji wewnętrznych Wielkiej Brytanii, praktyka kliniczna, ochrona danych osobowych, zabezpieczenia techniczne oraz interoperacyjność. Aplikacje, platformy internetowe oraz urządzenia są również oceniane na podstawie ich łatwości i przyjazności obsługi. Chociaż DTAC jest narzędziem opracowanym w odniesieniu stricte do brytyjskiego systemu prawnego, może być użyteczny także dla polskich projektantów aplikacji w obszarach innych niż regulacje prawne i środowisko systemowe. To także znakomita, merytoryczna inspiracja dla instytucji oceniających nowoczesne technologie medyczne w naszym kraju.

Piśmiennictwo u autora

Zaloguj się

Zapomniałeś hasła?