Komentarz aktualny
Przełom roku, jak przystało na pleno titulo okres okołoświąteczny, zdominowały miłe wydarzenia towarzyskie. Jak zwykle tradycja opłatkowych spotkań obrodziła okazjami do wymiany serdecznych życzeń w różnych konfiguracjach: świętowali nasi seniorzy, koleżanki i koledzy ze Stowarzyszenia Lekarzy Dolnośląskich i Wychowanków Medycyny Wrocławskiej, Rada, poszczególne komisje i koła. W Delegaturze Legnickiej i Wałbrzyskiej DIL odbyły się piękne koncerty z okazji 30-lecia naszego samorządu. W Legnicy szef delegatury kol. Ryszard Kępa zgromadził tłumy gości, łącznie z prezydentem miasta Tadeuszem Krzakowskim w pięknie odrestaurowanej Sali Królewskiej Akademii Rycerskiej; niemniej uroczyście kol. Dorota Radziszewska i wiceprezes Iwona Świętkowska, również w otoczeniu miejscowych oficjeli, zorganizowały podobną imprezę w pięknych wnętrzach Teatru Zdrojowego im. Henryka Wieniawskiego w Szczawnie-Zdroju. Jednak wola integracji i spotkań, mimo odpersonalizowanych, cybernetyczno-informatycznych czasów, w których żyjemy, jest niezmiennie silna, choć brakowało trochę młodego pokolenia lekarzy.
Niestety, radość świętowania stosunkowo szybko osłabiły działania polityków. 7 stycznia, dość niespodziewanie po miesiącach zalegania projektu w urzędniczych szufladach, Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o zmianie ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz niektórych innych ustaw, przedłożony przez ministra zdrowia, a wcześniej pracowicie przygotowywany przez ministerialny zespół, w skład którego wchodzili między innymi przedstawiciele Naczelnej Rady Lekarskiej i Porozumienia Rezydentów. Wygląda na to, że z ustaleń zespołu zostało niewiele, zaś ministerstwo skoncentrowało się głównie na ułatwieniach dostępu do zawodu lekarzom… zza wschodniej granicy.
Dla lekarzy i lekarzy dentystów z dyplomem uzyskanym w krajach spoza UE, zwłaszcza obywateli polskich, przewidziano nową ścieżkę weryfikacji kwalifikacji zawodowych. Wprowadzono dla nich tzw. Lekarski Egzamin Weryfikacyjny, którego zaliczenie będzie uprawniać wyłącznie do udzielania świadczeń zdrowotnych bez możliwości podejmowania aktywności naukowej i dydaktycznej. Wprowadzono możliwość zatrudnienia lekarzy i lekarzy dentystów z tytułem specjalisty, którzy zdobyli odpowiednie kwalifikacje w krajach trzecich, na czas określony tylko w danym podmiocie leczniczym. Ciekawe, kto poniesie odpowiedzialność za ich ewentualne błędy…
W projekcie wprowadzono ponoć rozwiązania zachęcające do powrotu do kraju lekarzy i lekarzy dentystów będących obywatelami Polski, którzy dyplomy uzyskali w krajach poza Unią Europejską. Są też regulacje dotyczące polskich lekarzy. Przewidziano szybką ścieżkę potwierdzania kwalifikacji zawodowych, dającą możliwość szybszego przystępowania do Lekarskiego Egzaminu Końcowego (na ostatnim roku studiów) oraz do Państwowego Egzaminu Specjalistycznego (na ostatnim roku szkolenia specjalizacyjnego). Pozostał w ustawie postulowany przez Porozumienie Rezydentów centralny rozdział wolnych miejsc przeznaczonych na kształcenie specjalistyczne, czyli w praktyce możliwość ich wyboru na terenie całego kraju we wszystkich dziedzinach medycyny. Projekt wprowadza nowy egzamin: Państwowy Egzamin Modułowy, który będzie można zdawać po zakończeniu podstawowego modułu specjalizacji lub po drugim roku specjalizacji jednomodułowej. Egzamin ten nie będzie obowiązkowy, ale po jego zdaniu lekarz uzyska większe uprawnienia. Regulacja przewiduje też wprowadzenie dodatku finansowego dla kierowników specjalizacji za prowadzony nadzór nad kształceniem przyszłych specjalistów. Nowe przepisy mają wejść w życie 1 kwietnia 2020 r. z wyjątkiem przepisów wymagających rozbudowy elektronicznego Systemu Monitorowania Kształcenia Pracowników Medycznych, który zacznie obowiązywać w terminie późniejszym. Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na kolejne kroki legislacyjne, bo wcześniejsze konsultacje, jak zwykle, na niewiele się zdały.
Rozpoczynamy tymczasem kolejny, obfity w wydarzenia rok: czekają nas dwa zjazdy – okręgowy w kwietniu, krajowy w maju, cykliczne spotkanie z lekarzami zaprzyjaźnionej Saksonii, najprawdopodobniej w październiku, i jesienne otwarcie rozbudowywanej aktualnie części naszej Izby. Pracy dla chętnych nie zabraknie.
Paweł Wróblewski