Komentarz aktualny
Najważniejszym wydarzeniem października były z pewnością wybory parlamentarne. Na kolejne, mam nadzieję, cztery lata powierzyliśmy sprawy naszego kraju w ręce nowo wybranych posłów i senatorów. Po raz kolejny mechanizm demokratyczny zadziałał na korzyść rządzącej do tej pory partii Prawo i Sprawiedliwość. Choć z wyników głosowania na senatorów można wywnioskować, że zaufanie ma charakter ograniczony i wszystko wskazuje na to, że ta izba będzie w lekkiej opozycji do układu sejmowego. Po owocach poznamy efekt mechanizmów parlamentarnych, bo po samej kampanii, która jak zwykle była kampanią populistycznych obietnic, przewidzieć niczego się nie da. Niestety marketing polityczny upodobnił się do zwykłego marketingu sprzedażowego, więc partie nie silą się już nawet na pisanie merytorycznych programów. Bo i tu i tu najważniejsze jest dziś opakowanie, a nie zawartość. Z uwagą śledziłem pomysły kandydatów wszystkich ugrupowań na naprawę systemu ochrony zdrowia i poza sloganami o zwiększeniu finansowania i zmniejszeniu kolejek do lekarzy nie usłyszałem niczego wartościowego. Pozostaje jedynie pokładać nadzieję w mądrości wybranych parlamentarzystów, więc szczególne gratulacje i życzenia ślę tą drogą do Koleżanek i Kolegów lekarzy, którzy uzyskali mandaty posłów i senatorów. Nie zapominajcie, z jakiego środowiska się wywodzicie i jaki jest nasz główny cel.
Niewątpliwie najbardziej bulwersującym wydarzeniem mijającego miesiąca było natomiast zamieszczenie przez Stowarzyszenie „STOP NOP” na portalu Facebook skandalicznego wpisu mówiącego o tym, że w polskich szpitalach na oddziałach anestezjologii i intensywnej terapii lekarze doprowadzają do eutanazji pacjentów, a działania te podejmują w celu osiągnięcia korzyści majątkowych. Trudno zrozumieć tego typu nieodpowiedzialne, karygodne działanie, nawet w wykonaniu takiej organizacji. Reakcja naszego samorządu była natychmiastowa: w imieniu prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej oraz prezesów wszystkich okręgowych rad lekarskich zostało złożone zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w celu wszczęcia postępowania przez właściwe organy ścigania do prokuratora generalnego oraz do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów. Podobne kroki podjęło również Ministerstwo Zdrowia.
Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński skierował zawiadomienie także do Prokuratury Rejonowej Poznań Stare Miasto, gdzie zarejestrowane jest to stowarzyszenie. Jednocześnie wystąpiono do organu rejestrowego Stowarzyszenia o jego delegalizację i skreślenie z rejestru sądowego. Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak uruchomił procedurę wyjaśniającą, która ma ustalić, czy zarejestrowane w sądzie w Poznaniu Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP” działa zgodnie z prawem. To pierwszy krok do ostatecznego zdelegalizowania tej organizacji. Miejmy nadzieję, że zakończy to ostatecznie karygodne działania tej grupy, których prawdziwych intencji chyba nikt nie jest w stanie pojąć. Tradycyjna już październikowa akcja szczepień przeciw grypie członków NRL, zorganizowana w siedzibie Naczelnej Izby Lekarskiej, na drugi dzień po opisanych wydarzeniach nabrała tym samym wręcz symbolicznego charakteru. A dodatkowym, dolnośląskim akcentem było to, że logistycznie zorganizował ją nasz Kolega, przewodniczący Delegatury DIL w Legnicy dr Ryszard Kępa.
Miesiąc zamknęła na szczęście niezwykle miła dla naszego środowiska okoliczność: jubileusz 90-lecia urodzin nestora środowiska chirurgów dolnośląskich, profesora Bogdana Łazarkiewicza. Życiorys dostojnego Jubilata wystarczyłby spokojnie na dziesięć wybitnych osobistości, ale nie to było najbardziej ujmujące. Pan Profesor jest bowiem wzorem cnót wszelakich, łącznie z tymi na polu prywatnym, albowiem w tym roku świętował także wraz ze swoją małżonką sześćdziesięciolecie wspólnego pożycia, zaś wspomnienia i laudacje wygłaszane podczas uroczystego spotkania, na którym nie zabrakło nikogo z osób liczących się w środowisku wrocławskim, dowiodły niezbicie, że warto być w życiu przyzwoitym. W czasach powszechnego niemal niszczenia ideałów i podważania autorytetów osoba Pana Profesora jawi się niczym latarnia morska na wzburzonym oceanie. Ad multos annos Panie Profesorze, bo sto lat to zdecydowanie za mało!
A w listopadzie czeka nas… nasz jubileusz: 30 lat Dolnośląskiej Izby Lekarskiej. Choć liczba dużo skromniejsza, to uroczystość ważna, bo dotycząca największej zdobyczy przełomu lat 80. i 90. – odrodzenia idei samorządności. 23 listopada będziemy mieli okazję spotkać się i podziękować za te 30 lat najbardziej zasłużonym dla naszego samorządu Koleżankom i Kolegom. Będą odznaczenia i medale, wspomnienia i refleksje tych, którzy pamiętają początki odradzania się naszego zawodowego samorządu, i oczywiście czas na spotkanie. Z tej okazji przygotowaliśmy dla wszystkich uczestników między innymi pamiątkowy medal nawiązujący do naszej pierwszej izbowej odznaki, wyjątkową, bo albumową publikację, w której tym razem staraliśmy się utrwalić obrazy z naszej działalności, zaś uroczyste spotkanie otworzy nakręcony specjalnie na tę okoliczność film o naszym patronie – prof. Janie Mikuliczu-Radeckim. Wszystkiego najlepszego z tej okazji dla wszystkich Koleżanek i Kolegów!
Paweł Wróblewski