Dzień dobry, jestem lekarzem Dolnośląskiej Izby Lekarskiej. Chciałem podzielić się z państwem moim komentarzem odnośnie rozpoczynającego się dzisiaj protestu głodowego lekarzy. Piszę to, o czym wszyscy wiemy. Ale może zechcą to państwo udostępnić.
Polska Opieka Zdrowotna umiera!
Dzisiejszy dzień uważam za symboliczny początek agonii polskiego systemu opieki zdrowotnej. Dzień, w którym lekarze rezydenci, wspierani przez swoich starszych kolegów rozpoczynają strajk głodowy. W cywilizowanym kraju, w którym rząd praktycznie codziennie w telewizji publicznej chwali się szybkim wzrostem gospodarczym, spadkiem zadłużenia, młodzi lekarze zaczynają głodówkę. Od razu widać rażący kontrast. Między tym jak rząd by chciał, żeby było, a jak jest naprawdę. Systemu opieki zdrowotnej w Polsce nie da się uzdrowić stosując sieci, pakiety, programy rozwojowe i inne dziwne idee, które tylko mydlą oczy. Jest tylko jedna rzecz, która może go uzdrowić. Ale najpierw zastanówmy się nad najważniejszym. Czego pragną pacjenci?
W dzisiejszych czasach liczba pacjentów onkologicznych wciąż wzrasta. Statystyki są przerażające – rocznie odnotowuje się w Polsce ponad 114 tysięcy nowych przypadków zachorowań na nowotwory złośliwe. Postęp medycyny pozwala na coraz skuteczniejszą terapię i wydłużenie okresu przeżycia, zwiększa też szanse na wyzdrowienie. Wszystko to sprawia, że myśląc o powodzeniu kuracji rozpatrujemy zarówno efekt terapeutyczny, jak i komfort życia pacjenta w trakcie leczenia oraz po nim.